Szkocja
Szkocja słynie z dużej populacji ryb, przede wszystkim pstrągów, łososi i szczupaków. Loch Lomond, Loch Awe, Loch Ken czy Loch Katrine to tylko kilka miejsc, które stanowią prawdziwe szczupakowe eldorado.
Jesteśmy z wami już rok
Tak się złożyło że pierwsze urodziny portalu zbiegły nam się z końcem roku więc w kilku zdaniach postaram się podsumować i ocenić odchodzący do „lamusa’ sezon 2011. Trochę ponad rok temu zaświtał w mojej głowie pomysł stworzenia strony, która będzie miała na celu propagowanie i popularyzację połowów szczupaków w Szkocji. Od samego początku strona promowała zasadę „złów i wypuść”. I tak 15-go grudnia zeszłego roku powstał Nasz portal. Przypominając sobie początki śmiało mogę stwierdzić że strona rozwinęła skrzydła
i w sposób sukcesywny rozwija się dalej.
"Złów i wypuść ! Catch and Release !"
Stosowanie zasady jest kluczowym elementem etyki wędkarskiej, świadczy o dojrzałości wędkarza oraz odróżnia go od tak zwanego "mięsiarza" czyli osoby dla której wypad nad wodę z wędką kojarzy się
wyłącznie ze złowieniem czegoś na obiad.
Weekend Otwarty w Glasgow Angling Centre - wrzesień 2012
W ostatnią wrześniową niedzielę postanowiliśmy odwiedzić Glasgow Angling Centre. W tym wędkarskim centrum ostatni weekend września był czasem kiedy odbywały się Dni Otwarte. W niedzielny poranek ja
i Łukasz wyruszyliśmy w strone Glasgow, zgarniając po drodze Michała i udaliśmy się na „łowy” (zakupy).
Każdy z nas polował na okazje oraz szukał wcześniej upatrzonych produktów. Udało się "wyhaczyć" kilka ciekawych gadżetów w dobrych deal'ach. Szczególnie promocja na blaszki Meppsa (kup jedną druga gratis) przypadła nam do gustu i każdy z nas wrzucił do koszyka trochę "złomu".
Krótko o sezonie 2012
Kolejny rok za nami. Jaki to był sezon dla ekipy Pike Hunters? Oceniając go z perspektywy ostatnich
dwunastu miesięcy śmiało można napisać że sezon był bardzo udany. Zgodnie z założeniami z poprzedniego
roku udało się zorganizować dwukrotnie zawody spinningowe oraz trzydniowy jesienny wypad nad Loch Venachar. Oprócz tych wydarzeń zaliczyliśmy kilka ciekawych wyjazdów w mniejszym lub większym gronie,
które zaowocowały kolejnymi fotkami w naszej galerii. Kilka osób pobiło swoje „życiówki”.
Pierwszy marcowy weekend po raz kolejny był czasem kiedy w Glasgow Angling Centre odbywał się Weekend Otwarty. Jak miało to miejsce wcześniej i tym razem nie mogło nas tam zabraknąć. Na kilka dni przed wyjazdem dograliśmy wszelkie szczegóły oraz sprawy logistyczne i w niedzielny poranek mogliśmy wyruszyć do Glasgow.